Zakupy spożywcze (i nie tylko) mogą być okazją do oszczędzania. Każdy z nas marnuje żywność, każdemu może zdarzyć się nieprzemyślany zakup. Dlatego do zakupów trzeba podejść rozsądnie, przez co zadbamy nie tylko o portfel, ale i o planetę. Jak to zrobić?
Przede wszystkim – planuj
Planowanie zakupów to podstawa dobrze zorganizowanego budżetu domowego. Im więcej mamy w planie, który konsekwentnie realizujemy, tym więcej udaje nam się uniknąć nieprzemyślanych wydatków. Każdą złotówkę można wydać rozsądnie, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze odłożyć. Może nie będą to zawrotne sumy, ale zawsze – więcej niż nic, jeśli do tej pory nie mieliśmy takiego nawyku.
Zakupy spożywcze powinny być robione według dwóch zasad.
Pierwsza: nigdy nie idź na zakupy głodnym (wtedy zawsze kupisz coś zbędnego), a druga: rób zakupy według listy.
Przygotowanie listy zakupów wymagać będzie dalszego planowana – w tym przypadku menu. Nie warto kupować na zapas, nie warto robić wielkich zakupów raz na dwa tygodnie. Lepiej zachodzić do sklepu częściej, ale kupować mniej. W ten sposób unikniemy marnowania żywności, zadbamy o planetę i nasz portfel. Pamiętaj, żeby zawsze mieć ze sobą wielorazową torbę na zakupy, co pozwoli uniknąć zbędnego kosztu zakupu reklamówki.
Orientuj się – po co przepłacać?
Nie wszystko trzeba kupować nowe. Kupowanie rzeczy używanych jest teraz modne. Oznacza, że dbamy o planetę, unikamy marnowania, zbędnego zużycia wody przy produkcji.
To trend konsumencki zwany less waste. Chcemy jak najmniej wyrzucać, a jak najwięcej móc wykorzystać.
Rzeczy używane mają także ogromny plus, są bowiem mniej obciążające dla portfela. Dlatego, jeśli chcesz kupić lub sprzedać ubrania, sprzęty czy nawet meble, korzystaj z popularnych aplikacji i stron internetowych (vinted, olx, sprzedajemy).
Korzystną cenową opcją są także outlety. Jednak pamiętaj, że oznaczenie, że coś jest w promocji, wcale nie musi oznaczać atrakcyjnej ceny. Dlatego zawsze porównuj ceny w internecie, upewnij się, że przedmiot wart jest proponowanej ceny.
Zachcianka czy potrzeba?
Pamiętaj, że zachcianki kosztują – a zaliczamy do nich jedzenie na mieście, kolejną sukienkę czy zbędne bibeloty. Nie można odmawiać sobie wszystkich przyjemności, ale wiele z nich można zredukować, a pieniądze odłożyć. Spróbuj zrobić listę – po jednej stronie wypisz wydatki na rzeczy pierwszej potrzeby. Po drugiej stronie wypisz, ile pieniędzy wydajesz w miesiącu na zachcianki, czyli na coś, co nie jest ci potrzebne, a kupujesz to z wygody czy przyzwyczajenia. Spróbuj w kolejnym miesiącu ograniczyć listę zachcianek.
Podsumowanie:
- Planuj zakupy.
- Kupuj częściej, a mniej.
- Nie idź do sklepu głodna/głodny.
- Korzystaj z rzeczy używanych.
- Porównuj ceny i wybieraj najkorzystniejsze opcje.
- Unikaj wydawania na zachcianki.