Raty „Kup Teraz, Płać Później” (BNPL) zdobywają coraz większą popularność wśród klientów korzystających ze sklepów internetowych. Przyciąga ich przede wszystkim możliwość opóźnienia płatności oraz szansa na zrealizowanie większych zakupów. Mimo licznych korzyści, ważne jest zrozumienie, że płatności odroczone to nic innego jak forma kredytowania, która może wpłynąć na historię kredytową konsumenta. Dlatego warto podchodzić do nich z rozwagą, aby uniknąć wpadnięcia w pułapkę zadłużenia.
Wygodnie, ale...
„Kup Teraz, Płać Później” stwarza konsumentom wygodę zakupów. Dziś co druga osoba chętnie sprawdza zakupione towary w domu, bez natychmiastowej konieczności opłacenia ich. Badania przeprowadzone wśród polskich konsumentów* wskazują, że dla jednej piątej z nich jest to również okazja wydania znacznej sumy pieniędzy. Zdaniem dr. hab. Piotra Wachowiaka, profesora Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie, „Buy Now, Pay Later” zdobywa coraz większą popularność w Polsce, korzysta z niego 15% polskich klientów dokonujących zakupów online, a aż jedna piąta z nich decyduje się na większe zakupy.
... to zobowiązanie
Chociaż korzystanie z odroczonej płatności przynosi komfort, trzeba pamiętać, że jest to forma finansowania generująca zobowiązanie. Po bezpłatnym okresie bezodsetkowym klient może zdecydować się na zamianę zobowiązania na kredyt ratalny. Należy jednak zdawać sobie sprawę, że nie wszyscy takiej sytuacji świadomie stają się kredytobiorcami. Dr Mariusz Cholewa, prezes zarządu BIK, zaznacza, że szczególnie młode osoby, dopiero budujące swoje doświadczenie finansowe, powinny starać się o dokładne przemyślenie tego rodzaju zakupów. Wskazuje również, że nieodpowiedzialne korzystanie z odroczonej płatności może prowadzić do zadłużenia, co dotyczy obywateli Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii czy Australii.
Wyciągamy wnioski z doświadczeń
Badania konsumenckie w Stanach Zjednoczonych pokazują, że sześciu na dziesięciu klientom opcji „Kup Teraz, Płać Później” udaje się uregulować zobowiązania w bezkosztowym terminie. Pozostała część rozkłada płatności na raty, a jedna piąta reguluje je kartą kredytową. W Wielkiej Brytanii, więcej niż co dziesiąty zwolennik BNPL sięga po tę opcję z powodu zaległości w innych zobowiązaniach. Natomiast w Australii jeden na czternastu klientów przyznaje, że konieczność spłaty raty skutkuje koniecznością ograniczenia podstawowych wydatków.
Przykład Australijczyków podkreśla także znaczenie terminowego regulowania płatności, gdy aż 21% mieszkańców przegapiło płatność w ciągu 12 miesięcy. Prof. Piotr Wachowiak i dr Mariusz Cholewa apelują o rozważne korzystanie z nowych form finansowania, zwłaszcza tych łatwo dostępnych. Wskazują na ryzyko nadmiernej konsumpcji i potencjalne konsekwencje ekonomiczne.
* W tekście wykorzystane zostały fragmenty badania opinii, pt. „Płatność odroczona wśród konsumentów w Polsce”, przeprowadzone na zlecenie Biura Informacji Kredytowej S.A., przez firmę Quality Watch, na reprezentatywnej grupie N=1064, w wieku 18+, w listopadzie 2022 r.
Źródło: Biuro Informacji Kredytowej S.A.