Domowe finanse, czyli prawdziwe historie Polaków #5 - historia Szymona

  

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Akceptuję
 

Szymon jest przedstawicielem handlowym w firmie cateringowej i dostawcą sushi. Dla niego zdrowie finansowe to stabilność i płynność finansowa. Budżet domowy to stałe wydatki, na które trzeba przeznaczyć fundusze.

 

Pandemia odbiła się negatywnie na jego życiu – pracował trzy razy więcej niż przed pandemią, a zarabiał mniej. Najgorsze było dla niego to, że nie miał stałego dochodu i nigdy nie wiedział, ile zarobi. Przez to odłożył pewne rzeczy – np. wyjazdy za granicę. W szczerej rozmowie zaznaczył też, że musiał sobie dużo odmawiać i to po raz pierwszy w życiu. Dzięki temu teraz wie, że nie wszystkiego potrzebuje. Jego zdaniem tryb pandemii pozostanie z nim na dłużej i będzie oszczędzać.

 

Rady, które chce Wam przekazać Szymon:

  • warto kupować w sieci, gdzie jest taniej niż w sklepach stacjonarnych;
  • oszczędzaj, ale nie na czarną godzinę;
  • oszczędzaj na nieprzewidziane wydatki, jak np. zepsuty samochód;
  • płać gotówką, a nie kartą, płacąc kartą tracisz kontrolę, nie widać też, na co idą pieniądze.

 

Dowiedz się więcej dzięki infografice Jak znaleźć pracę czy dodatkowe zajęcie podczas pandemii - LINK

 

Wejdź na www.zdrowiefinansowe.pl i poznaj więcej sposobów na mądre zarządzanie pieniędzmi.

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Akceptuję