Jak mówić o pieniądzach, by nie popadać w konflikt?

  

W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Akceptuję
 

Pieniądze są jedną z głównych przyczyn kłótni w związkach. Aby ich unikać, poznaj kilka zasad efektywnej komunikacji, by rozmowy o finansach były spokojne i konstruktywne.

Co czwarty Europejczyk przyznaje, że pieniądze rodzą w ich związkach sytuacje konfliktowe. Ponadto finanse osobiste są jednym z najczęstszych obszarów przyczyniających się do rozpadu związku lub rozwodu. Można jednak nauczyć się komunikować w sposób, który buduje i umacnia relację i pozwala “brać na warsztat” nawet trudne i niewygodne tematy związane z domowym budżetem.

Uwspólnijmy słownik

Rozmowa o finansach ma największą szansę powodzenia, jeśli będziemy się podczas niej efektywnie komunikować. Punktem wyjścia jest zadbanie o to, by pojęcia, których używamy, były tak samo rozumiane przez obie strony. Na przykład słowo „oszczędzanie” - czy rzeczywiście znaczy dla nas to samo ? Może jedno z nas rozumie to jako zostawianie na koncie niewydanych pieniędzy, a drugie - celowe odkładanie określonej kwoty na początku miesiąca. Innym przykładem jest „rozrzutność”, którą dla jednej osoby może być kupienie więcej niż dwóch par butów w miesiącu, a dla drugiej kupienie butów jeśli te, które już posiadam, nadają się jeszcze do noszenia.

Warto zadbać też o dookreślenie słów odnoszących się do czasu i wielkości – czy długo i krótko, dużo i mało, szybko i wolno znaczą dla nas na pewno to samo? „Musimy szybko odłożyć pieniądze na remont kuchni” dla jednej osoby może oznaczać dwumiesięczny horyzont, a dla drugiej półroczny.

Takie niedodefiniowane pojęcia mogą wywoływać w przyszłości konfilkty.

Bo jeśli dziś umówimy się na przykład na comiesięczne oszczędzanie i jedna ze stron zacznie odkładać znaczącą sumę pieniędzy na początku miesiąca, a druga zredukuje przejazdy taksówkami o 2-3 w miesiącu, to obie strony będą miały przekonanie, że wywiązały się ze swojej części umowy, jednak z perspektywy jednego z partnerów zachowanie drugiej osoby może nie mieścić się w definicji oszczędzania.  

Aktywne słuchanie 

Jeśli rozmawiamy z partnerem, to poświęćmy całą naszą uwagę tej rozmowie. Gdy partner przedstawia swój punkt widzenia, bądźmy tylko dla niego. Dyskretne spojrzenia na telewizor czy klikanie w telefon sprawią, że partner nie będzie się czuł słuchany i będzie miał wrażenie, że jego opinia niewiele dla nas znaczy. Jeśli nie jesteśmy pewni, co partner dokładnie miał na myśli w swojej wypowiedzi, nie domyślajmy się – zapytajmy wprost. Zadawanie wyjaśniających pytań w znaczącym stopniu redukuje konflikty wynikające z niezrozumienia lub przyjętych różnych perspektyw. Ponadto nasze domysły są interpretacją, przefiltrowaną przez nasze rozumienie tematu, nasze potrzeby i priorytety, co może istotnie zmieniać sens wypowiedzi partnera.

Jeśli wypowiedź partnera była długa lub wielowątkowa, warto na koniec spróbować wyciągnąć z niej wnioski i powiedzieć je głośno, by partner miał szansę coś dopowiedzieć lub sprostować, jeśli nie do końca poprawnie odczytaliśmy jego intencję.

Aktywne mówienie

Jeśli już ustaliliśmy znaczenie niejednoznacznych słów, to trzymajmy się tej wspólnie wypracowanej interpretacji w swoich wypowiedziach, co ograniczy liczbę nieporozumień. Jeśli w czasie rozmowy chcemy zwrócić uwagę partnerowi na popełniane przez niego błędy, to kluczowe jest, by mówić o zachowaniu, a nie o partnerze. Powiedzmy: „ten zakup był niepotrzebny”, a nie  - „jesteś rozrzutny”.

Krytyka zachowania jest czymś, co człowiek jest w stanie przyjąć względnie spokojnie i co pozostawia przestrzeń na zmianę.

Krytyka osoby wywołuje silne emocje, opór ze strony rozmówcy i przekonanie, że nie ma nad czym pracować – skoro taki jestem, to jestem i kropka. W tym kontekście warto również zwrócić uwagę na nadmierne generalizacje i używanie zwrotów typu „ty zawsze”, „ty nigdy”. Po pierwsze dlatego, że zwykle pojawiają się one stanowczo zbyt szybko (np. gdy 2-3 razy ktoś kupił coś po wyższej cenie niż się spodziewał, słyszy od partnera „ty nigdy nie sprawdzasz cen”). Po drugie dlatego, że taka generalizacja wywołuje u partnera lawinę silnych emocji i poczucie niesprawiedliwej, niezasłużonej oceny.

Komunikat "ja"

Pozostając w temacie zwracania uwagi partnerowi, warto być wrażliwym na jeszcze dwie kwestie. Jeśli zachowanie partnera nam nie odpowiada i wywołuje w nas negatywne emocje, najlepiej jest zakomunikować to poprzez odwołanie do własnych uczuć i myśli, pokazując, jak sytuacja wygląda naszymi oczyma i gdzie z naszej perspektywy leży problem.

Komunikat tak sformułowany wywołuje zdecydowanie spokojniejszą reakcję i skłania do refleksji, a więc przynosi nieporównywalnie lepsze skutki niż język pretensji i zarzutów.

Porównajmy dwa komunikaty: „Jak mogłeś wydać połowę naszych oszczędności na wakacje!” - versus: „Było mi bardzo przykro, kiedy odkryłam/łem, że nasze oszczędności, które odkładaliśmy na wspólne wakacje, uszczupliły się o połowę”. Z pewnością reakcja rozmówcy byłaby zupełnie inna w zależności od tego, które zdanie by usłyszał. 

Zachowaj spokój

Ostatnią kwestią, na którą chcę zwrócić uwagę, jest siła spokoju. Niezależnie od tego, czy planujesz neutralną rozmowę o pieniądzach, czy też chcesz zwrócić uwagę partnera na jego lub swoje niewłaściwe zachowanie lub na trudności finansowe, podejdź do rozmowy spokojnie i staraj się zachować spokój w czasie jej trwania.

Moment, w którym emocje wezmą górę nad Tobą, będzie prawdopodobnie ostatnim momentem konstruktywnej rozmowy.

Z jednej strony dlatego, że przestaniesz trzeźwo myśleć, z drugiej - bo po chwili partner zareaguje najprawdopodobniej podobnymi emocjami. Czasem lepiej przerwać rozmowę i do niej wrócić, kiedy temperatura emocji spadnie.

Pierwsza rozmowa o pieniądzach jest wyzwaniem. Możliwe, że nie wypadnie tak dobrze, jakbyśmy chcieli. Nie zrażajmy się, kolejna pójdzie nam lepiej – praktyka czyni mistrza. Najważniejsze, by przełamać hamujące nas obawy i lęki i próbować. Najgorsze bowiem, co możemy zrobić, to nie robić nic. Po prostu zróbmy ten pierwszy krok! 

 

Zachęcamy do sięgnięcia po Narzędziownik - Jak rozmawiać w związku o pieniądzach? - LINK



W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.

Akceptuję