Drukuj
thinkforwardinitiative.com

Wszyscy mamy swoje przyzwyczajenia. Nasze nawyki są kształtowane przez ciągłe przestrzeganie formalnych lub nieformalnych reguł społecznych. Na przykład nasze nawyki dotyczące pieniędzy można powiązać z pewnymi poglądami kulturowymi dotyczącymi planowania, odpowiedzialności, bezpieczeństwa i tak dalej.

Ponieważ organy regulacyjne ustalają zasady gry – regulacje finansowe, odgrywają one również kluczową rolę w tworzeniu nawyków związanych z pieniędzmi. Regulują finansowe pole gry, na którym firmy, banki i ludzie handlują, inwestują, oszczędzają i wydają.

Regulatorzy i decydenci są architektami naszych wyborów, które podejmujemy jako społeczeństwo. Zasady, które tworzą, ich motywy czy założenie nie mają charakteru neutralnego.

To nie jest fizyka jądrowa: nasze wybory (większość z nich) są kształtowane przez „opcje domyślne” kształtowane przez regulatorów. Taka opcja domyślna staje się faktem, ponieważ tylko niewielki odsetek świadomie się wyłamie.

Weźmy plany emerytalne i hipotekę: wielu z nas po prostu akceptuje je w takiej postaci, w jakiej są nam serwowane przez regulatorów, postępujemy jak oni zakładają.

(...) Zachęcamy do przeczytania wywiadu opartego na trzech kluczowych pytaniach dotyczących praktycznych reguł finansowych - z udziałem profesorów Gerda Gigerenzera (emerytowanego dyrektora Instytutu Rozwoju Człowieka im. Maxa Plancka w Berlinie) i Shyama Sundera (profesora ekonomii w Yale School of Management).

Shabnam Mousavi*: Czy ludzie mają stabilne nawyki finansowe i czy można na nie wpływać?

Gerd Gigerenzer: Tu chodzi o zaufanie. Większość ludzi nigdy nie miała wykształcenia finansowego; nie nauczono ich żadnych - lub tylko niewielu - praktycznych zasad finansowych. Zjawisko to pięknie pokazał Marco Monti w swoim badaniu wyjaśniającym zachowania konsumentów finansowych. Pokazał, że przeciętny Włoch nie poświęca czasu na skomplikowane procesy myślowe, takie jak decyzje finansowe. W miesiącu spędza około godziny na decyzjach ubezpieczeniowych i inwestycyjnych - w porównaniu do trzech, czterech (!) godzin spędzanych na oglądaniu telewizyjnych show ... codziennie. Osoby, które inwestują kwotę minimum 50 000 euro, nie mają pojęcia, jakie pytania zadać, więc kierują się zaufaniem.

Ich zaufanie opiera się na powszechnych sygnałach społecznych. Co ciekawe, aby doradca finansowy zyskał zaufanie, wystarczy, by słuchał, uśmiechał się i przytakiwał.

Jedynymi pytaniami, jakie zadawał przeciętny inwestor, były: „Czy ta inwestycja jest bezpieczna?” oraz „Czy mogę się w odpowiednim czasie wycofać?”. Oba pytania wskazują na stosunkowo niski poziom zrozumienia finansów. Pytania te nie miały praktycznego przełożenia na lepsze decyzje finansowe, ponieważ żadna inwestycja nie jest całkowicie bezpieczna i z każdej można wyjść, płacąc określoną cenę. Ten skrajny brak wiedzy finansowej jest widoczny na całym świecie. Rodzi się ciekawsze pytanie: dlaczego zapewniamy tak słabą edukację finansową?

Shyam Sunder: Trudno jest uogólniać. Indywidualne nawyki finansowe różnią się w całej populacji, w zależności od czynników, takich jak klasa społeczno-ekonomiczna.

Nawyki mogą się też zmieniać z czasem, gdy nabywamy doświadczenia – na przykład po kryzysie finansowym stajemy się bardziej konserwatywni.

Można jednakże oczekiwać pewnych stałych cech - na przykład jesteśmy charakterystycznie hojni lub mamy bardzo zasadnicze podejście do pieniędzy, dopóki jakieś wydarzenie czy zmiana okoliczności nie zmienią wzorca tego zachowania.

Mousavi: Co mogą zrobić lepiej organy nadzoru finansowego?

Gigerenzer: Z biegiem czasu, gdy rynki finansowe stały się bardziej złożone, to samo stało się z zasadami i przepisami wprowadzanymi przez organy regulacyjne. Zobaczmy przykład Porozumień Bazylejskich. Porozumienia Bazylejskie to regulacje bankowe opracowane przez komitet nadzorczy reprezentujący 62 banki centralne z krajów, które łącznie posiadają około 95% światowego PKB. W 1988 r. ich pierwsza wersja regulacji, Bazylea 1, miała około 30 stron. W 2010 r. członkowie uzgodnili prawie 700-stronicową trzecią wersję, Bazylea 3. Szkolenie specjalistów od egzekwowania takiej ilości przepisów jest samo w sobie żmudnym zadaniem, nie mówiąc o właściwym i terminowym wdrożeniu.

Proponuję jedną zasadę dla organów regulacyjnych: uprościć regulacje i skrócić treść porozumień.

Sunder: Organy regulacyjne nigdy nie mogą stworzyć idealnych regulacji, które przewidywałyby wszystkie przyszłe sytuacje. Próby wprowadzenia szczegółowych regulacji doprowadziły do ​​powstania dużej liczby przepisów, które szybko stają się przestarzałe i wymagają ciągłego przeglądu i aktualizacji.

Zmiany na rynkach finansowych są teraz szybsze niż kiedykolwiek wcześniej ze względu na wykorzystanie zaawansowanych technologii.

Nie ma sposobu, aby regulacje nadążały za tempem zmian na rynku finansowym. Praktyczną metodą tworzenia dobrych regulacji byłoby natomiast kreowanie ogólnych i prostych zasad oraz rekrutacja oddanych i kompetentnych pracowników do ich wdrażania.

Mousavi: Jakimi zasadami w finansach się kierujecie?

Gigerenzer: Dwie zasady, których regularnie używam i które polecam innym: (1) Nie kupuj po prostu tego, co sugeruje Twój doradca finansowy. Wstępne sugestie to zazwyczaj te, które pracodawca Twojego doradcy finansowego określił i promuje. Kupuję produkt finansowy tylko wtedy, gdy zrozumiem, w jaki sposób służy to moim celom finansowym; (2) Nie lokuj swoich pieniędzy w aktywach, których nie znasz, ani w produktach finansowych, których nie rozumiesz. Weź pod uwagę tylko aktywa, które są Ci znane i podziel swoje pieniądze równo między kilka produktów inwestycyjnych, które rozumiesz i znasz. Jako naukowcy musimy przeanalizować i sprecyzować więcej takich prostych zasad.

Sunder: Jeśli chodzi o to, czy warto, moje trzy zasady są następujące: (1) Załóż, że najbliższa przyszłość będzie podobna do niedawnej przeszłości, chyba że istnieje ważny powód, aby myśleć inaczej; (2) Nie wycofuj się z inwestycji bez dobrego powodu; oraz (3) Nie korzystaj z porad finansowych tych, którzy skorzystaliby na tym, że zastosujesz się do ich rad.

Zapamiętaj

Przestrzeganie prostych praktycznych zasad może w dużym stopniu zapewnić nam bezpieczeństwo finansowe. Społeczne zasady postępowania finansowego są wynikiem zbiorowej mądrości przekazywanej z pokolenia na pokolenie w tym samym celu. Wiele z nich nie pasuje do opartej na logice analizy rynków finansowych.

Dość łatwo jest jednak poprawić swoje perspektywy na przyszłość, zmieniając poniższe proste zasady w nawyki:

Podsumowanie

(...) Zarówno instytucje finansowe, jak i osoby fizyczne, podejmują decyzje finansowe w środowisku regulacyjnym zaprojektowanym przez architektów finansowych. Ci architekci również opracowują swoje proste zasady postępowania w oparciu o doświadczenie i ze względu na skomplikowany charakter zadań, przed którymi stają. Badanie struktury takich prostych i skutecznych reguł jest przedmiotem naszego projektu badawczego TFI. Arena finansowa jest złożona i ciągle ewoluuje - tym bardziej należy traktować ją według prostych, wypróbowanych i sprawdzonych zasad.

* Shabnam Mousavi jest naukowcem w Instytucie Maxa Plancka ds. Rozwoju Człowieka w Berlinie 

 

 www.thinkforwardinitiative.com