Drukuj
dr Katarzyna Sekścińska
Odsłony: 2068

Zapraszamy do zapoznania się z raportem "Konsumpcja w warunkach wysokiej inflacji" autorstwa dr Katarzyny Sekścińskiej. Maj 2023


Badania przeprowadzone w maju 2023 r. przez Katarzynę Sekścińską dla Fundacji Think! na panelu badawczym Ariadna pokazały, że w okresie wzrostu poziomu inflacji wyraźnie zmieniły się zachowania konsumenckie większości Polek i Polaków, zarówno w kontekście dokonywanych wyborów zakupowych, jak i decyzji pozakupowych.

Wysoki poziom inflacji zmienił sytuację finansową Polek i Polaków, w większości przypadków jest to zmiana realnie odczuwalna. W konsekwencji zostali niejako zmuszeni do refleksji nad tym, jak wyglądają ich wybory konsumenckie, a także co i w jakiej ilości wkładają do koszyków zakupowych. 

 

 PRZECZYTAJ CAŁY RAPORT – POBIERZ TUTAJ   

 

Czego kupujemy dziś mniej?

Wzrost inflacji spowodował, że Polki i Polacy ograniczyli wydatki z różnych kategorii. Najczęściej ograniczone zostały wydatki na kulturę, wyposażenie domu i sprzęty elektroniczne, do czego przyznaje się 62% dorosłych Polek i Polaków. Jednocześnie ponad połowa dorosłych Polek i Polaków wydaje dziś mniej niż wcześniej na produkty i usługi związane z szeroko rozumianym dbaniem o siebie, w tym relaks/wypoczynek, sport, usługi kosmetyczne, fryzjerskie, masaże, ubrania i obuwie. Z drugiej strony, mimo rosnącej inflacji, Polki i Polacy w największym stopniu starają się ochronić wydatki na żywność, edukację, chemię i kosmetyki.  Niestety, zdecydowane ograniczanie wydatków, które związane są z dbaniem o swoje zdrowie psychiczne, pozwalają odpocząć czy dostarczają przyjemności, wiąże się nierzadko z obniżeniem nastroju i negatywnie wpływa na satysfakcję z życia.

 

Na co zwracamy uwagę podczas zakupów?

Wyraźnej zmianie uległy kryteria, którymi kierują się Polki i Polacy, wybierając produkty trwałego użytku. Wzrost inflacji sprawił, że przypisujemy dziś większe niż wcześniej znaczenie kryteriom odnoszącym się do ceny (cena per se, ale również promocja/rabat) i użyteczności produktu. Jednocześnie co czwarta dorosła osoba przywiązuje dziś większą wagę do miejsca pochodzenia produktu oraz do aspektów ekologicznych i społecznych związanych z procesem jego tworzenia lub odnoszących się do działań marki.

Okres wzrostu inflacji sprawił także, że inne kryteria oceny dóbr straciły na ważności, co w szczególności dotyczy kwestii tego, czy produkt jest modny/ na czasie, jaki jest jego wygląd/design i czy został wykonany ręcznie. Wydaje się więc, że podejście Polek i Polaków do wyborów produktów stało się bardziej praktyczne, a aspekty etyczne i patriotyzm lokalny są dziś ważniejsze niż wcześniej. 

 

Jak podejmujemy decyzje zakupowe i pozakupowe?

Polki i Polacy podejmują decyzje konsumencie mniej spontanicznie niż przed okresem wzrostu inflacji, poddając dostępne możliwości dużo bardziej dogłębnej analizie. W przypadku dóbr trwałego użytku poświęcamy dziś więcej czasu na podjęcie decyzji, porównujemy więcej opcji, porównujemy oferty cenowe różnych sklepów, poszukujemy więcej argumentów „za” i „przeciw” decyzji. Prowadzi to do bardziej świadomej konsumpcji i ogranicza żal podecyzyjny, co paradoksalnie może stanowić pewną pozytywną konsekwencję inflacyjnej rzeczywistości. 

Co ciekawe, również nasze zachowania pozakupowe uległy zmianie. Co czwarta osoba częściej zwraca i reklamuje kupione produkty. Bardziej niż wcześniej żal nam źle wydanych pieniędzy i chętniej niż wcześniej próbujemy je odzyskać. Wydaje się, że jest to zmiana w dobrym kierunku – z jednej strony ograniczają nadmierną konsumpcję (zwroty), z drugiej chroni budżet domowy (reklamacje, a czasem też zwroty).

Wzrost inflacji spowodował wśród Polek Polaków także zmiany sposobu robienia zakupów. Częściej niż wcześniej porównujemy oferty cenowe w sklepach, czekamy z zakupem do momentu obniżenia ceny produktu, szukamy kuponów rabatowych i korzystamy z programów lojalnościowych. Co trzecia osoba kupuje dziś częściej produkty z drugiej ręki. Opisane zmiany niosą za sobą niewątpliwe korzyści dla portfeli gospodarstw domowych, choć kosztują nas czas i zaangażowanie. 

 

Czy zmiany w konsumpcji wyjdą nam na dobre?

Opisane powyżej zmiany w konsumpcji w większości przypadków wyjdą na zdrowie gospodarstwom domowym, choć dziś wymagają od nich większego zaangażowania. Większość Polek i Polaków deklaruje, że ich zmiany zachowań będą trwały, aż obniży się poziom inflacji, a tylko 30% uważa, że zmieniło swoje zachowania na stałe. Można jednak mieć nadzieję, że pozytywne zmiany dotyczące sposobów podejmowania decyzji wejdą nam w krew zanim inflacja spadnie i przestaną być dla nas wyzwaniem oraz wiązać się z wysiłkiem, którego nie lubimy. 

Warto dziś zadać sobie pytanie, w jakim stopniu ograniczenie konsumpcji faktycznie wpłynęło na jakość mojego życia. Może okazać się, że w większości przypadków zmiana „na mniej” nie oznacza zmiany „na gorsze”. Warto również zastanowić się, jakiego poziomu oszczędności generuje nowy sposób podejmowania decyzji zakupowych i zważyć, czy jest to warte poświęconego czasu i energii, a także zastanowić się, jakie możliwości może dać świadoma konsumpcja, gdy poziom inflacji spadnie. 

 


Podsumowanie: